Pijany 21-latek przyjechał na komendę zgłosić uszkodzenie auta
21-letni mężczyzna zgłosił się na policję, aby poinformować o uszkodzeniu swojego auta. Na miejscu okazało się jednak, że sam był nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało ponad pół promila alkoholu w jego organizmie.
  1. 21-latek zgłosił uszkodzenie swojego auta na komendzie.
  2. Policjanci zauważyli, że mężczyzna jest nietrzeźwy.
  3. Badanie alkomatem wykazało ponad pół promila alkoholu.
  4. Grozi mu kara do 3 lat więzienia, grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów.

Kilka dni temu, 21-letni mieszkaniec zgłosił się do Komendy Miejskiej Policji, aby złożyć zawiadomienie o uszkodzeniu swojego audi. Mężczyzna twierdził, że jego samochód został uszkodzony przez inne auto. Już podczas rozmowy z pracownikiem biura przepustek, wyczuwalna była od niego woń alkoholu.

Pracownik biura przepustek, zaniepokojony stanem trzeźwości mężczyzny, natychmiast powiadomił policjantów. Badanie alkomatem rozwiało wszelkie wątpliwości - kierowca miał w organizmie ponad pół promila alkoholu. W efekcie jego wizyta na komendzie nie ograniczyła się jedynie do zgłoszenia uszkodzenia pojazdu.

Nietrzeźwy 21-latek nie złożył tego dnia zawiadomienia o stłuczce. Zamiast tego, otrzymał wezwanie na przedstawienie zarzutów dotyczących kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Policjanci przypominają, że za takie przestępstwo grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Podkomisarz Kamil Gołębiowski zaznacza: „Przypominamy, że zgodnie z obowiązującym prawem, za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz przepadek auta.”

Incydent ten pokazuje, jak ważne jest przestrzeganie przepisów dotyczących jazdy pod wpływem alkoholu. Każdy przypadek takiej jazdy stanowi zagrożenie nie tylko dla kierowcy, ale również dla innych użytkowników dróg. Warto pamiętać, że konsekwencje mogą być poważne, zarówno pod względem prawnym, jak i osobistym.


Według informacji z: Policja Lublin