Napad na przystanku w Lublinie zakończony pościgiem i aresztem sprawcy z narkotykami

Na jednym z lubelskich przystanków autobusowych doszło do gwałtownego zdarzenia, które zakończyło się pościgiem i zatrzymaniem sprawcy rozboju. Mężczyzna zaatakował młodego mężczyznę, żądając telefonu, a następnie uciekł z łupem. Policjanci szybko zareagowali, co pozwoliło na jego zatrzymanie i postawienie poważnych zarzutów.
- Akcja policji w Lublinie kończy się zatrzymaniem agresora na gorącym uczynku
- Lublinianin zatrzymany po pościgu – usłyszał zarzuty rozboju i posiadania narkotyków
Akcja policji w Lublinie kończy się zatrzymaniem agresora na gorącym uczynku
W ubiegłym tygodniu dyżurny Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie otrzymał zgłoszenie o napaści na 19-latka na przystanku autobusowym. Według relacji świadków i pokrzywdzonego, nieznany mężczyzna podszedł do niego i zażądał oddania telefonu komórkowego. Gdy młody człowiek odmówił, napastnik użył przemocy – chwycił go za gardło i zaczął dusić, grożąc pozbawieniem życia.
Telefon wart około 3500 złotych został skradziony, a sprawca uciekł z miejsca zdarzenia. Natychmiast skierowane patrole rozpoczęły poszukiwania agresora w okolicy.
Lublinianin zatrzymany po pościgu – usłyszał zarzuty rozboju i posiadania narkotyków
Funkcjonariusze z oddziału prewencji namierzyli podejrzanego kilka ulic dalej. Mężczyzna został zatrzymany na miejscu i przewieziony na 4. komisariat. Podczas kontroli znaleziono przy nim narkotyki.
„29-latek usłyszał zarzuty rozboju oraz posiadania narkotyków” – poinformował podinspektor Kamil Gołębiowski.
Dzięki szybkim działaniom policji podejrzany został doprowadzony do prokuratury, gdzie sąd zdecydował o zastosowaniu wobec niego tymczasowego aresztu na okres 3 miesięcy. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara nawet do 15 lat więzienia.
Na podst. KWP Lublin
Autor: krystian