Tylko wczoraj lubelscy policjanci zostali powiadomieni o 3 oszustwach metodą na „policjanta” i 10 próbach wyłudzenia pieniędzy. W wyniku przestępstw mieszkańcy Lublina stracili blisko ćwierć miliona złotych. Funkcjonariusze poszukują sprawców i apelują o rozważne dysponowanie pieniędzmi, szczególnie teraz, gdy aktywność przestępców jest wyjątkowo duża.
Niemal za każdym razem sposób działania oszustów jest taki sam. Historia zaczyna się od telefonu do starszej osoby. Najczęściej przestępcy przedstawiają się za policjanta i pod pretekstem prowadzonej akcji wypytują o oszczędności. Następnie w zależności od kierunku w jakim uda się poprowadzić rozmowę, mówią o wypadku osoby bliskiej lub o niebezpieczeństwie dla oszczędności emeryta. Osoba dzwoniąca próbuje wykorzystać łatwowierność swojego rozmówcy i pod presją czasu wymusić przekazanie gotówki.
Opisana metoda od dawna pozostaje praktycznie niezmienna i dalszym ciągu przynosi duże zyski przestępcom. Tylko wczoraj lubelscy policjanci zostali powiadomieni o 3 oszustwach metodą „na policjanta” i 10 próbach wyłudzenia pieniędzy. Emerycie wierząc w to, że pomagają rozbić szajkę przestępców przekazali oszustom łącznie blisko ćwierć miliona złotych.
Mundurowi z Komendy Miejskiej Policji w Lublina poszukują oszustów i przypominają, że funkcjonariusze nigdy nie proszą o przekazanie pieniędzy, nie informują również telefonicznie o szczegółach spraw, które prowadzą. Gdy ktoś dzwoni w takich sprawach należy powiadomić Policję dzwoniąc pod numer 112. Czujność i ograniczone zaufanie może uchronić przed nieuczciwymi ludźmi, którzy próbują wyłudzić pieniądze.
Komisarz Kamil Gołębiowski