Z niecodzienną interwencją musieli zmierzyć się dzisiaj lubelscy policjanci. Funkcjonariusze zauważyli, że głównymi ulicami, przez centrum Lublina galopuje przestraszony koń. Mundurowi schwytali zwierzę i bezpiecznie przekazali je opiekunowi. Na szczęście nikt nie został poszkodowany.
Dzisiaj kilka minut po godzinie 10. dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Lublinie odebrał zgłoszenie dotyczące konia biegającego w rejonie ulic Lipowej i Krakowskie Przedmieście w Lublinie. Widok galopującej klaczy wprawił w osłupienie kierowców oraz pieszych zaskoczonych obecnością niecodziennego uczestnika ruchu drogowego.
Zwierzę w trakcie patrolu zauważyli funkcjonariusze z Oddziału Prewencji Policji w Lublinie, którzy próbowali zatrzymać spłoszonego konia. Funkcjonariusze pojechali za galopującą klaczą w rejon ulicy Żmigród. Tam wykorzystali moment, kiedy koń na chwilę się zatrzymał. Policjanci uspokoili klacz i pilnowali do czasu przyjazdu opiekuna.
Funkcjonariusze wstępnie ustalili, że koń zerwał się z uprzęży i uciekł podczas wyładunku. Dokładne okoliczności zdarzenia będą wyjaśniane przez policjantów.
komisarz Kamil Gołębiowski