Ponad 3 tysiące kontroli stanu trzeźwości i 16 kierowców pod wpływem alkoholu. To efekt wczorajszych działań lubelskiej drogówki w związku z akcją „Trzeźwość”. Niechlubny rekordzista w organizmie miał ponad 3,5 promila. Wśród zatrzymanych znalazł się też instruktor nauki jazdy, który przyjechał pijany po kursanta.
Głównym celem działań „Trzeźwość” jest badanie stanu trzeźwości, jak największej liczby kierujących pojazdami, a tym samym ujawnianie i eliminowanie z ruchu drogowych przestępców. Podczas wczorajszych działam policjanci z ruchu drogowego wspierani przez funkcjonariuszy z komisariatów i oddziału prewencji za cel obrali największe osiedla w Lublinie. Funkcjonariusze zadbali o to, by w godzinach na każdej drodze wyjazdowej z blokowiska stał patrol. To sprawiło, że niemożliwe było ominięcie kontroli.
Tylko podczas wczorajszej akcji policjanci dokonali ponad 3 tysięcy kontroli stanu trzeźwości. Niestety nie wszyscy kierujący byli trzeźwi. Łącznie funkcjonariusze ujawnili 16 amatorów jazdy na podwójnym gazie. Niechlubnym rekordzistą okazał się być 42-letni mieszkaniec Lublina. Mężczyzna kierował mitsubishi, mając w organizmie ponad 3,5 promila alkoholu. Wśród zatrzymanych znalazł się też 47-letni instruktor nauki jazdy, który przyjechał pijany po kursanta na Plac Zamkowy. W jego przypadku alkomat wskazał pół promila.
Teraz mężczyznom, podobnie jak pozostałym zatrzymanym kierowcom grozi utrata prawa jazdy, wysoka grzywna oraz kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Komisarz Kamil Gołębiowski