Niektórzy, nazywają to obliczenie finansowe, podsumowaniem tego, ile jesteś wart. Niekoniecznie chodzi o twoja wartość w sensie dosłownym. Twoja wartość to nie tylko majątek, który zgromadziłeś, ale też wykształcenie, umiejętności, potencjał czy emocje. Skoncentrujmy się jednak na obliczeniu twojego majątku.
Co to jest majątek osobisty?
Twój majątek to wszystko to, co udało ci się do tej pory zgromadzić. Jeśli masz samochód, nieruchomość, sprzęt elektroniczny itp. To wszystko składa się na wartość twojego majątku. Obliczenie wymaga odrobiny wysiłku, z banalnego powodu. Zapewne świetnie pamiętasz, ile zapłaciłeś za samochód, gdy odbierałeś go w salonie. Tyle tylko, że używasz go przez kilka lat i jego wartość uległa zapewne znacznej zmianie. Podobnie z nieruchomością. Artykuł powstał we współpracy z portalem: http://pewnepozyczkibezbik.pl/
Być może, jeśli odziedziczyłeś ją kilka lat temu, w ogóle nie zastanawiałeś się nad jej wartością. Przejrzyj ogłoszenia i oferty, zachowuj się tak, jakbyś planował pozbyć się majątku i oblicz aktualne wartości jego składników. Spora kwota, prawda? Tak tylko nie ma jeszcze powodu do radości. Teraz musisz policzyć, wszelkie swoje zobowiązania. Jeśli mieszkanie jest w kredycie sprawdź, ile pozostało jeszcze do spłaty. Być może masz także inne długi. Od sumy składników majątku, odejmij swoje zadłużenie. Dokładnie tyle, udało ci się zgromadzić.
Po co potrzebne ci to wyliczenie?
Łatwo zauważyć, że nie zawsze pozornie duży majątek, ma faktycznie wysoką wartość. Zależy, ile z niego kupiono na kredyt. Składowe weryfikuje także rynek. Nieruchomości drożeją, ale nie jest to sytuacja stała. Trafiają się i takie momenty, że ich wartość spada. Niekoniecznie w każdym przypadku, ale czasem wystarczy chybiona lokalizacja, aby okazało się, że mieszkanie kupione np. pod kątem wynajmu nie przynosiło oczekiwanych zysków. Ocena naszego majątku pozwala nam na stwierdzenie, czy nasze dotychczasowe inwestycje były sensowne i czy kierunek, w którym skierowaliśmy nasze wysiłki, jest słuszny. Pieniędzy nie gromadzimy po prostu, byle tylko je mieć. Perspektywicznie, to pieniądze mają pracować na nas, a nie my mamy pracować, po to, aby je mieć. Jeśli dysponujemy sporym majątkiem, zyskujemy dużą elastyczność. Łatwiej nam jest poradzić sobie w przypadku utraty pracy, czy zrealizować korzystną transakcję inwestycyjną. Uda się to przy przestrzeganiu jeszcze jednej zasady. Musimy utrzymywać koszty naszego życia na stałym i stosunkowo niskim poziomie.
