Kryminalni z I komisariatu zatrzymali 29-letniego mieszkańca Lublina, który włamywał się do samochodów zaparkowanych w centrum miasta. Jego łupem padła nawigacja, rower, ubrania i rzeczy osobiste. Pokrzywdzeni wycenili straty na około 30 tys. zł. Jak się okazało, mężczyzna usiłował włamać się także do sklepu, jednak bezskutecznie. Sprawca już usłyszał zarzuty i odpowie wkrótce za popełniane przestępstwa w warunkach recydywy. Poddał się karze 3 lat i 6 miesięcy bezwzględnego pozbawienia wolności.
Do kradzieży z włamaniem do pojazdów zaparkowanych w centrum Lublina dochodziło w ubiegłym roku. Policjanci z I komisariatu w Lublinie przyjęli zgłoszenia o ośmiu takich przestępstwach. Z informacji od pokrzywdzonych wynikało, że sprawca poprzez wybicie szyb włamywał się do pojazdów i kradł to, co przedstawiało jakąkolwiek wartość. Była to m.in. nawigacja, kamerka samochodowa, ubrania, rower, telefon, czy artykuły spożywcze. Połakomił się nawet na pastę, szczoteczkę do zębów i nić dentystyczną. Straty poniesione przez właścicieli pojazdów, zostały wycenione na około 30 tys. zł.
Sprawą ustalenia sprawcy przestępstwa zajęli się policjanci z „jedynki”. Kryminalni wpadli na jego trop. Wszystkie ustalenia doprowadziły do znanego im 29-letniego mieszkańca Lublina. Jak się jednak okazało, mężczyzna wyjechał za granicę. Kryminalni nie tracili jednak czujności. Kiedy mężczyzna powrócił do kraju, ponownie znalazł się w ich zainteresowaniu. 29-latek został zatrzymany w miniony wtorek. Podczas przesłuchania przyznał się do winy. Łącznie policjanci udowodnili mu sześć kradzieży z włamaniem do pojazdów i dwa uszkodzenia samochodów, z których nic nie zabrał.
Ponadto okazało się, że w kwietniu, tuż po powrocie do kraju, próbował włamać się do jednego ze sklepów spożywczych w centrum miasta. Wyposażony w łom i wiertarki usiłował zniszczyć zamek w sklepowych drzwiach. Blisko godzinnna próba dostania się do wewnątrz okazała się bezskuteczna, bowiem włamywacz nie przewidział dodatkowego zabezpieczenia w postaci krat.
Łącznie, straty powstałe w wyniku jego przestępczej działalności oszacowane zostały na 34 tys. zł. Mężczyzna usłyszał łącznie dziewięć zarzutów, a jako że był karany za podobne przestępstwa, odpowie w warunkach recydywy.
29-latek poddał się już dobrowolnie karze 3 lat i 6 miesięcy bezwzględnego pozbawienia wolności.
AK