Policjanci zatrzymali 21-letniego kierowcę audi. Mężczyzna mając w organizmie blisko 3 promile alkoholu nie zatrzymał się do kontroli drogowej i uciekał powodując realne zagrożenie bezpieczeństwa. Wyprzedzał na „trzeciego”, w rejonie przejść dla pieszych, czy skrzyżowań. Pirata drogowego policjanci dopadli w lesie, gdzie porzucił samochód i próbował pieszej ucieczki. Niebawem 21-latek usłyszy zarzuty. Za przestępstwa może grozić mu do 5 lat więzienia.
We wtorek na drodze wojewódzkiej 747 policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Lublinie zauważyli kierującego audi, który podjął manewr wyprzedzania na przejściu dla pieszych. Kierujący zlekceważył polecenie zatrzymania się wydane przez umundurowanego funkcjonariusza i zaczął uciekać. Pościg trwał kilka kilometrów. Kierowca audi swoją postawą stwarzał realne zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Wyprzedzał inne pojazdy „na trzeciego”, w rejonie przejść dla pieszych czy też skrzyżowań. W pewnym momencie zdecydował się zjechać w drogę leśną, którą kontynuował dalszą ucieczkę. Po kilkuset metrach porzucił pojazd i zaczął uciekać pieszo. Został zatrzymany przez mundurowych, którzy nie pozwolili mu się oddalić.
Zatrzymanym okazał się 21-letni mieszkaniec powiatu lubelskiego. Podczas badania alkomatem wyszło na jaw, że w organizmie miał blisko 3 promile alkoholu.
Jego sprawa swój finał będzie miała w sądzie. 21-latek musi liczyć się z odpowiedzialnością karną za jazdę pod wpływem alkoholu niezatrzymanie się do kontroli i kontynuowanie ucieczki oraz liczne wykroczenia tj. stwarzanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, wyprzedzanie na przejściu dla pieszych, na linii podwójnej ciągłej czy też w rejonie przejścia dla pieszych.
Za przestępstwa grozi kara do 5 lat więzienia.
KG