Niecodzienny incydent na parkingu przy dyskotece w Łabuniach zaskoczył lokalną społeczność. 20-latek, który nie miał ochoty na pieszą wędrówkę do domu, postanowił uciec się do kradzieży ciągnika rolniczego, co zakończyło się tragicznie dla samego pojazdu.
- Bezmyślna decyzja po nocy zabawy
- Kradzież i podpalenie ciągnika rolniczego
- Reakcja służb i konsekwencje prawne
Bezmyślna decyzja po nocy zabawy
Do zdarzenia doszło w nocy z 31 października na 1 listopada, kiedy to grupa młodych ludzi bawiła się w lokalnej dyskotece. Wśród nich był 20-letni mężczyzna, który po zakończeniu zabawy nie miał jak wrócić do domu. W obliczu problemu z transportem, postanowił wziąć sprawy w swoje ręce w sposób, który zaskoczył nie tylko jego znajomych, ale również policję.
Kradzież i podpalenie ciągnika rolniczego
Pojazd, który 20-latek postanowił ukraść, to ciągnik rolniczy marki Ursus, zaparkowany przed lokalem. Młody mężczyzna, nie zważając na konsekwencje swojego czynu, odjechał ciągnikiem, jednak nie było mu dane cieszyć się z "nowego środka transportu" zbyt długo. W trakcie jazdy pojazd zgasł, co zmusiło go do pozostawienia go w przydrożnym rowie. W akcie desperacji, postanowił podpalić ciągnik, prawdopodobnie aby zatrzeć ślady swojej przestępczej działalności.
Reakcja służb i konsekwencje prawne
Po zgłoszeniu kradzieży policja szybko zareagowała, a po pożarze ciągnika w rowie, funkcjonariusze rozpoczęli intensywne poszukiwania sprawcy. Ustalili, że właściciel traktora używał go do prac porządkowych w okolicy klubu i codziennie parkował go w tym samym miejscu. Wartość zniszczonego pojazdu została oszacowana na 30 000 złotych.
W wyniku działań policji, 20-latek został zatrzymany 14 listopada. Usłyszał zarzuty dotyczące kradzieży oraz podpalenia pojazdu. Mężczyzna przyznał się do winy, tłumacząc, że jego decyzja była wynikiem spożycia alkoholu i impulsywnego działania. Teraz grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności, a sąd może również nałożyć na niego grzywnę.
Źródło: KWP Lublin