Policjanci poszukują oszusta, który wyłudził równowartość ponad 6 tysięcy złotych od 20-latki. Kobieta zdecydowała się wynająć w Paryżu apartament na okres Świąt Bożego Narodzenia. Ofertę znalazła na portalu z ofertami tanich noclegów. Po dokonaniu rezerwacji kontakt z właścicielem noclegu urwał się. Apelujemy o ostrożność i dokładne sprawdzania ofert.
Co roku w okresie świąteczno-noworocznym zwiększa się liczba oszustw internetowych. Znaczna ich część dotyczy zakupów w sieci. Zdarzają się jednak przypadki, gdzie osoby stają się przestępców, ponieważ chcą w korzystnej cenie zarezerwować nocleg lub wykupić wycieczkę na święta.
Wczoraj do policjantów z Lublina zgłosiła się 20-letnia obywatelka Tajwanu. Kobieta oświadczyła, że na portalu z ofertami tanich noclegów znalazła apartament w Paryżu. Mieszkanka Lublina była zainteresowana wynajmem na okres Świąt Bożego Narodzenia. W związku z tym skontaktowała się z wystawiającym ofertę. W trakcie korespondencji mailowej uzgodniła warunki wynajmu i przelała na wskazane konto równowartość ponad 6 tysięcy złotych. Jak się okazało, ogłoszenie od razu po przekazaniu pieniędzy zniknęło. 20-latka nie mogła też skontaktować się z oferentem.
Funkcjonariusze poszukują sprawców. Sprawdzamy, kto wystawił ofertę i gdzie trafiły pieniądze.
Apelujemy też o ostrożność przy dokonywaniu jakichkolwiek transakcji internetowych i dokładne sprawdzania ofert, szczególnie gdy cena jest mocno okazyjna. Decydując się na rezerwację wczasów, pamiętajmy o sprawdzeniu, czy dany obiekt noclegowy faktycznie istnieje. Najbezpieczniej skontaktować się telefonicznie z recepcją lub właścicielem obiektu, do którego się wybieramy. Podczas rozmowy mamy szansę dowiedzieć się wszystkich szczegółów związanych z miejscem, do którego się wybieramy. Pełną kwotę za pobyt wpłacajmy najlepiej na miejscu, w trakcie lub po zakwaterowaniu.
komisarz Kamil Gołębiowski