Operacyjni z 1. komisariatu ustalili i zatrzymali 41-latka. Mężczyzna okradł dziewczynę grającą przy Bramie Krakowskiej na ukulele. Sprawca podszedł do mieszkanki Lublina i ukradł jej z kapelusza 40 złotych. Gdy kobieta próbowała odzyskać swoją własność, zaczął ją odpychać. Dzisiaj usłyszy zarzuty w recydywie. Może mu grozić do 7,5 roku pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek około 21. w okolicy Bramy Krakowskiej w Lublinie. Do grającej na ukulele dziewczyny podszedł nieznajomy mężczyzna. Sprawca zaczął domagać się pieniędzy od lublinianki, a gdy ta odmówiła, siłą wyciągnął jej z kapelusza 40 złotych. Kobieta próbowała odzyskać swoją własność, jednak sprawca ją odepchnął i uciekł.
Sprawą od razu zajęli się operacyjni z komisariatu 1. w Lublinie. Funkcjonariusze sprawdzili pobliskie monitoringi. Dzięki zebranym informacjom szybko ustalili, że za napadem stoi 41-letni recydywista. Mężczyzna okazał się być dobrze znany funkcjonariuszom z powodu kryminalnej przeszłości.
Sprawca dzisiaj usłyszy zarzuty dotyczące kradzieży rozbójniczej. Policjanci wnioskować będą o tymczasowe aresztowanie sprawcy. Mężczyźnie może grozić do 7,5 roku więzienia.
Komisarz Kamil Gołębiowski