Wywiadowcy bezpośrednio po zdarzeniu zatrzymali 26-latka, który pod wpływem narkotyków włamał się do mieszkania. Mężczyzna siłą wyłamał drzwi i obudził śpiącą rodzinę. Zdążył skraść 150 złotych. Z kolei funkcjonariusze z wydziału zajmującego się przestępstwami przeciwko mieniu oraz kryminalni z 3 komisariatu zatrzymali 20-latka, któremu udowodnili 6 włamań do mieszkań. Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat więzienia.
W środę w nocy dyżurny lubelskiej komendy został powiadomiony o włamaniu do jednego z mieszkań w dzielnicy Kalinowszczyzna. Sprawca siłą wyłamał drzwi. Z mieszkania zdążył ukraść 150 złotych, następnie został spłoszony przez przebudzonych domowników.
Skierowani na miejsce wywiadowcy zaczęli przeszukiwać pobliskie ulice. Na jednej z nich natrafili na mężczyznę odpowiadającego rysopisowi. Był to 26-letni mieszkaniec powiatu biłgorajskiego. Mężczyzna znajdował się pod widocznym działaniem narkotyków. Jak się okazało posiada przy sobie blisko 50 gramów amfetaminy. Został zatrzymany. Po udzieleniu mu pomocy lekarskiej trafił do policyjnej celi.
Z kolei policjanci zajmujący się przestępczością przeciwko mieniu KMP w Lublinie wspólnie z funkcjonariuszami z 3 komisariatu ustalili i zatrzymali 20-letniego mieszkańca Lublina. Funkcjonariusze udowodnili mu 3 kradzieże z złamaniem do mieszkań oraz 3 usiłowania kradzieży z włamaniem. Mężczyzna kradł elektronarzędzia, biżuterię, sprzęty gospodarstwa domowego oraz alkohol. Łączne straty powstałe w wyniku jego działalności to blisko 15 tysięcy złotych.
Zatrzymani odpowiedzą przed sądem za kradzieże z włamaniem. Dodatkowo 26-latek musi liczyć się z konsekwencjami karnymi za posiadanie znacznych ilości narkotyków.
Komisarz Kamil Gołębiowski