Policjanci z Oddziału Prewencji Policji w Lublinie zatrzymali 33-latka, który ukrywał się przed wyrokiem pozbawienia wolności za włamania. Mieszkaniec Krakowa wpadł w ręce policjantów z powodu maseczki, a właściwie jej braku. Policjanci postanowili wylegitymować i zwrócić mu uwagę, gdy szedł chodnikiem. Gdy sprawdzili jego dane w policyjnej bazie okazało się, że ma 1,5 roku do odsiadki. Został już osadzony w Areszcie Śledczym w Lublinie.
W niedzielę policjanci z Oddziału Prewencji Policji w Lublinie zauważyli na ulicy Krańcowej młodego mężczyznę bez maseczki. W związku z tym wykroczeniem podjęli interwencję. Po sprawdzaniu danych osobowych w policyjnej bazie okazało się, że jest poszukiwany przez sąd w Opolu. Ma do odbycia karę 1,5 roku pozbawienia wolności za włamania. 33-letni mieszkaniec Krakowa został zatrzymany i trafił do aresztu.
kom. Andrzej Fijołek