Ponad 3 promile alkoholu w organizmie miał 62-letni kierowca opla. Mężczyzna został zatrzymany przez będącego po służbie policjanta lubelskiej drogówki. Szybko wyszło na jaw, że mieszkaniec Lublina to drogowy recydywista. Kilka miesięcy temu stracił już prawo jazdy za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości.

Wczoraj po południu będący po służbie policjant z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Lublinie zauważył podejrzanie jadący pojazd. Kierowca opla jechał całą szerokością jezdni, co chwilę łapiąc pobocze. Funkcjonariusz od razu zaczął podejrzewać, że siedzący za kierownicą mężczyzna może być pijany. Gdy tylko pojawiło się bezpiecznie miejsce, postanowił go wyprzedzić i zatrzymać. Jak się okazało, siedzący za kierownicą mężczyzna, był kompletnie pijany.

Na miejsce zostali wezwani umundurowani policjanci. Badanie alkomatem wykazało, że 62-letni mieszkaniec Lublina w organizmie miał ponad 3 promile alkoholu. Jak się okazało, mężczyzna nie miał uprawnień. W styczniu stracił je za kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu.

Opel trafił na policyjny parking. 62-latek musi liczyć się z poważnymi konsekwencjami karnymi. Grozi mu wieloletni zakaz kierowania pojazdami, wysoka kara pieniężna oraz kara pozbawienia wolności do lat 2.

KG