Policjanci z komisariatu w Bełżycach wyjaśniają przyczyny i okoliczności wykolejenia się części składu towarowego, do którego doszło wczoraj w okolicy stacji Motycz. Jak wynika ze wstępnych ustaleń wagony z kruszywem, nagle zaczęły staczać się z bocznicy, w wyniku czego w miejscu, gdzie prowadzone były prace remontowe doszło do wykolejenia. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń.
Informację o tym zdarzeniu policjanci otrzymali wczoraj po godzinie 22:00. Ze wstępnych ustaleń wynika, iż skład wagonów z kruszywem nagle zaczął się staczać z bocznicy, w wyniku czego w miejscu, gdzie prowadzone były prace remontowe na torowisku doszło do wykolejenia. Wewnątrz nie było maszynisty. Na miejscu pracowali policjanci oraz Państwowa Komisja Badania Wypadków Kolejowych. Zostały przeprowadzone oględziny i zabezpieczone ślady. Na szczęście w wyniku zdarzenia nikt nie odniósł obrażeń.
Trwa wyjaśnianie przyczyn i okoliczności tego zdarzenia.
K.G.