Dzielnicowy z IV komisariatu pomógł potrzebującemu 70-latkowi. Starszy, schorowany mężczyzna poprosił o zakup pieczywa i mleka. Funkcjonariusz nie czekając na interwencję ośrodka pomocy społecznej, za własne pieniądze zakupił potrzebne artykuły i dostarczył do miejsca zamieszkania 70-latka. Po zakończeniu interwencji policjant sporządził informację do ośrodka pomocy społecznej z prośbą o objęcie starszego mężczyzny stosowną opieką.
Dzielnicowy nazywany jest policjantem pierwszego kontaktu. Jest ogniwem łączącym Policję ze społeczeństwem. Codzienna służba policjanta rewiru dzielnicowych oparta jest na rozwiązywaniu rozmaitych spraw. Zajmuje się on najczęściej problemami mieszkańców swojego rewiru oraz niesieniem pomocy w codziennych problemach.
Przed takim zadaniem stanął wczoraj dzielnicowy z IV komisariatu. Policjant został skierowany na interwencję do potrzebującego mężczyzny. 70-latek zadzwonił do dyżurnego z prośbą o zakup mleka oraz pieczywa. Mężczyzna oświadczył, że zamieszkuje samotnie i niedawno opuścił szpital. Jest osobą schorowaną i ma problemy z poruszaniem. Podejmujący interwencję dzielnicowy uznał, że od razu zrealizuje prośbę 70-latka, a dopiero później powiadomi MOPR o konieczności objęcia opieką starszej osoby. Bez chwili zawahania zakupił w sklepie potrzebne artykuły i dostarczył je potrzebującemu.
Po zakończeniu interwencji dzielnicowy sporządził informację do ośrodka pomocy społecznej z prośbą o objęcie opieką 70-latka.
KG