Feromonowe pułapki ruszyły w Lublinie walka ze szrotówkiem kasztanowcowiaczkiem

2 min czytania
Feromonowe pułapki ruszyły w Lublinie walka ze szrotówkiem kasztanowcowiaczkiem

Wiosna w Lublinie to czas, gdy miasto stawia na ochronę swoich zielonych skarbów. Specjalne pułapki feromonowe już zawisły na kasztanowcach, by skutecznie walczyć z uciążliwym szkodnikiem, który od lat zagraża ich zdrowiu.

  • Lublin stawia na innowacyjne metody ochrony kasztanowców w najważniejszych alejach
  • Jak Lublin walczy o zdrowie drzew i dłuższą wegetację kasztanowców

Lublin stawia na innowacyjne metody ochrony kasztanowców w najważniejszych alejach

W sercu Lublina rozpoczęła się nowa akcja mająca na celu ochronę kasztanowców białych przed szrotówkiem kasztanowcowiaczkiem motylem, który potrafi znacząco osłabić drzewa. Na 78 najcenniejszych okazach w mieście zawieszono ponad 200 specjalistycznych pułapek feromonowych. Te urządzenia działają jak magnes na szkodnika, przyciągając go i zatrzymując w lepach, co pozwala ograniczyć jego populację bez szkody dla innych owadów.

Pułapki umieszczono w strategicznych punktach zieleni miejskiej: przy alejach pomników przyrody nad Zalewem Zemborzyckim, a także na ulicach Solarza, Ewangelickiej, Sowińskiego, Spadochroniarzy oraz w Ogrodzie Saskim i przy ul. Nowy Świat. Dzięki temu ochrona obejmuje miejsca najbardziej narażone na atak szkodnika.

Jak Lublin walczy o zdrowie drzew i dłuższą wegetację kasztanowców

Szrotówek kasztanowcowiaczek nie jest bezpośrednią przyczyną śmierci drzew, jednak jego obecność prowadzi do poważnych uszkodzeń liści żółknięcia, przedwczesnego opadania i osłabienia korony. To z kolei skraca okres aktywnego wzrostu kasztanowców i może wpłynąć na ich kondycję zimową.

Od lat na szeroką skalę prowadzimy walkę ze szrotówkiem kasztanowcowiaczkiem. W tym roku na naszych najcenniejszych kasztanowcach zawiesiliśmy już pułapki typu lejkowego, których celem jest ograniczenie populacji owada. W każdej z tych pułapek znajduje się wkład z wabiącymi feromonami oraz taśmą lepową. W pułapki wiszące w koronach łapie się tylko konkretny szkodnik, co więcej, po wymianie lepu, pułapka jest aktywna przez całe lato”

mówi Blanka Rdest, Dyrektor Wydziału Zieleni i Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Lublin.

Akcja z użyciem feromonowych pułapek to pierwszy etap kompleksowej strategii ochrony drzew. Jesienią miasto przystąpi do kolejnego kroku zbierania i spalania liści, które mogą być siedliskiem szkodnika. Takie działania mają na celu nie tylko zmniejszenie liczebności owada, ale także wydłużenie czasu wegetacji kasztanowców do połowy sierpnia, co sprzyja ich zdrowiu i odporności.

Opierając się na: Urząd Miasta

Autor: krystian