Brutalny napad na znajomego w mieście. 20-latek aresztowany za rozbój

20-latek aresztowany po brutalnym napadzie na znajomego. Co się wydarzyło?
- Brutalny atak w centrum miasta. Jak do tego doszło?
- Szybka reakcja policji. Zatrzymanie sprawcy
Brutalny atak w centrum miasta. Jak do tego doszło?
W piątek po południu, w sercu naszego miasta, miało miejsce zdarzenie, które zszokowało lokalną społeczność. 22-letni mężczyzna, wysiadając z autobusu, został zaatakowany przez swojego znajomego. Napastnik, 20-latek, nie zawahał się użyć przemocy brutalnie bił ofiarę po głowie i brzuchu, zmuszając ją do oddania e-papierosa oraz zaledwie 10 złotych. Po dokonaniu przestępstwa, sprawca uciekł z miejsca zdarzenia, pozostawiając pokrzywdzonego na ulicy.
Szybka reakcja policji. Zatrzymanie sprawcy
Na szczęście, policjanci z 6. komisariatu szybko podjęli działania. Funkcjonariusze przesłuchali pokrzywdzonego i ustalili tożsamość sprawcy, który okazał się być jego znajomym. Dzięki sprawnej pracy operacyjnej, 20-latek został namierzony i zatrzymany jeszcze w sobotę. Po postawieniu zarzutów rozboju, sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny na okres trzech miesięcy.
Za popełnione przestępstwo grozi mu kara pozbawienia wolności do 15 lat. To zdarzenie przypomina o konieczności zachowania ostrożności w relacjach międzyludzkich oraz o roli policji w zapewnieniu bezpieczeństwa mieszkańcom.
Na podstawie: Policja Lublin
Autor: krystian